Spam20
Jak wykorzystać serwisy społecznościowe (zwane często serwisami web20), aby zwiększyć dochód na stronie i jednocześnie ruch.
W dobie tak zwanych serwisów społecznościowych (marketingowcy nazywają je web20) i kontekstowych reklamach serwowanych przez Google i inne serwisy czy firmy, które podchwyciły ten pomysł siłą rzeczy musiał ewoulować i SPAM. Dzięki coraz większym udziałom wyszukiwarek w generowaniu ruchu na stronie spamerzy tutaj znaleźli kopalnię złota. Zasypują oni wyniki wyszukiwania, stronami tworzonymi specjalnie pod pod dobrze płatne reklamy kontekstowe.
Czasem bywa tak, że spamowanie wyszukiwarek nie wystarcza, a spamerzy rządni większych zysków z reklam wymyślają coraz to ciekawsze sposoby na zwiększenie ruchu. Większy traffic na stronie, to większy zysk z reklam.
Wykop.pl + Gwar.pl + inne serwisy20 = Spam20!
Większość serwisów „nowej generacji” ma podobny sposób działania. Użytkownik dodaje link do ciekawego miejsca w internecie, a reszta głosuje na niego (o ile uznają ten link za ciekawy). Im więcej głosów zdobędzie to w "nagrodę" pojawi się na stronie głównej.
Zaletą tych serwisów jest duża oglądalność oraz tematyczni odbiorcy. O ile na Wykopie wystarczy dać coś związanego z programowaniem, Firefox, Google, coś śmiesznego (nawet stare motywy) lub nawet napisać coś o Wykopie (najlepiej zwyzywać) to link znajdzie się na 100% na głównej. Jeśli to będzie naprawdę coś ciekawego to jest szansa, że inni sami będą reklamować daną stronę. W przypadku Gwaru... właśnie... nie jest on tak popularny jak Wykop, ale odbiorcami nie są tylko ludzie z branży IT więc ma się większe pole do popisu. Przykładem takiej informacji, która sama rozniosła się wsród internatów to wpis na jednym z blogów o tym, że picie mleka może powodować skutki uboczne.
Co zrobić aby nasz link pojawił się na stronie głównej?
Proste. Trzeba mieć ludzi, którzy będą głosować! Na zachodzie powstają specjalne "oddziały klikaczy", które wspomagają "promocję" stron. Można samemu zebrać ludzi, lub opłacić głosowanie (np. tutaj http://www.usersubmitter.com), które nie jest takie drogie. Dla przykładu: link na stronie głównej digg.com podnosi oglądalność nawet o 10 tysięcy wejść! Wykop z Gwarem wypadają słabo - około 500 wejść.
Komentarze 13
i...? Artykuł wygląda na niedokończony, gdzie te związki spamu i w2.0?!?
"Wykop.pl + Gwar.pl + inne serwisy20 = Spam20!" ?!? Gdzie udowodnienie tej tezy?
Pare linków od spamerów nie robi z serwisu od razu miejsca spamerskiego ;) a i konkretny "user generated content" też cięzko zaliczać do spamu.
> Wykop z Gwarem wypadają słabo - około 500 wejść.
Patrząc na moje statystyki, widzę dają o wiele więcej niż 500 wejść - mojego bloga w dniach w których link znajdował się na pierwszej stronie Wykopu odwiedziło raz 1000 osób więcej, a następnego dnia prawie 2000 więcej niż przeciętnie.
Niezwykla pomyslowoscia wykazali sie tworcy jednego z takich serwisow do promownia stron na digg.com i innych, ktore funkcjonuja tak ze kazdy uczestnik, glosujac na strony innych zbiera specjalne punkty, a po uzbieraniu jakiejstam liczby tych punktow moze sam dodac wlasny link, ktory podbijac beda inni. Jest to oczywiscie malo etyczne, ale umowmy sie, ile % z linkow w takim diggu to faktycznie takie lewe wpisy? Pozatym stworzenie calkiem niezlego (ale nie doskonalego) systemu ochrony przed taka aktywnoscia nie jest specjalnie trudnym zadaniem.
PS. Ciekawy blog, bede wracal :)
no i co ci z tych 2000 wejsc jak zaden polaczek nie klinol na reklame ;)
Wzrost oglądalności to bardzo krótkotrwały efekt - w przypadku portalu digg.com, obecność na stronie głównej to kwestia paru godzin, zwiększoną oglądalność można obserwować jeszcze przez parę następnych dni ale później wszystko wraca do normy.
Poza tym, nie sposób wypromować w taki sposób treści która nie jest interesująca dla użytkowników tych portali - w najgorszym wypadku internauci odwiedzają promowany adres i natychmiastowo go opuszczają ponieważ nie wzbudził ich zainteresowania. Co innego gdy jakaś firma chce wypromować innowacyjny i unikalny produkt, który wzbudza duże zainteresowanie - odpowiednio oprawiona i dobrze napisana strona 'reklamowa' nie potrzebuje już wtedy wsparcia płatnych 'klikaczy' aby trafić na główne strony portalu.
Podsumowując: uzyskiwany efekt jest krótkotrwały i najczęściej sztuczny (nie wzbudza prawdziwego zainteresowania). O wiele bardziej korzystne jest pozycjonowanie i SEO. Oczywiście zastosowanie kombinacji trzech technik jest najkorzystniejsze, o ile nie przekracza się granicy dobrego smaku (spam).
Zostawmy chwilowo aspekty moralne i motywacje. Kazdy ma swoje. Poycjonowanie rowniez mozna potraktowac jako spamowanie wyszukiwarek. Taka juz specyfika sieci (czytaj google), ze aby stworzyc sobie mozliwosc czystej gry trzeba sie na poczatek troche lokciem rozepchac.
Powiedzmy, ze sa rozne sposoby na zwiekszenie ruchu na stronie. Mamy programy ktore generuja klikniecia za pomoca proxy (fake hits generators), strony z "klikaczami" gdzie za kilkadziesiat dolarow mozna kupic np. 100 000 tys klikniec, rowniez targetowane. Sa takie serwisy jak wykop czy gwar gdzie rowniez mozna podniesc statystyki odwiedzin "na chwile". Te sposoby niestety w wiekszosci daja "pusty" ruch ktory nijak ma sie do uzytkownikow ktorzy tworza spolecznosc strony.
Proxy choc testowane, daje klikniecia w ststystykach serwera ale w stastykach profesjonalnych (np. stat.pl) nie sa odnotowywane. Programy platnych klikniec z kolei puszczaja ruch zawsze z tych samych, wlasnych referow.
Pytanie: Jakie jeszcze sa sposoby na to aby troche pchnąć ruch na stronie?
Naturalnie najlepiej ten targetowany, nie ten zupelnie przypadkowy.
Nie można zapominać też o sporych już zabezpieczeniach antyspamowych stosowanych przez Digg.com i problemach z tym związanych. Digg.com zbanował w ostatnim czasie wiele witryn internetowych, wśród, których dominowały oczywiście serwisy związane z SEO. Sam pisałem dość szeroko o tym pod http://www.ittechnology.us/2007/01/08/social-media/
P.S. Ciekawy blog. Zapisany już w moich ulubionych :)
Kwestia co jest spamem a co nie jest bardzo dyskusyjna. Zależy wyłącznie od interpretacji. A np. reklama w TV? Spam jak złoto! Wielcy mogą spamować bezkarnie.
http://seoblackhat.com/2006/10/02/10-steps-to-guarantee-you-make-the-digg-front-page/
www.subvertandprofit.com
To z tego co piszecie wynika, że dość dużo z tym zachodu, a wzrost oglądalności jest bardo chwilowy. Ja dla mnie to nie warto.
Świetny blog, bardzo fajny artykuł
Arek trafił swoim spostrzeżeniem w dziesiątkę, albowiem czy spam, który komuś przynosi korzyść z tego, że istnieje będzie dalej spamem - zleży dla kogo.
Zupełnie przypadkowy ruch na stronie to z kolei żaden ruch, lepiej mniej odwiedzin, ale tylko przez osoby, do których chcemy dotrzeć!
Arek trafił swoim spostrzeżeniem w dziesiątkę, albowiem czy spam, który komuś przynosi korzyść z tego, że istnieje będzie dalej spamem - zleży dla kogo.
Zupełnie przypadkowy ruch na stronie to z kolei żaden ruch, lepiej mniej odwiedzin, ale tylko przez osoby, do których chcemy dotrzeć!